Po ustaniu wspólności ustawowej każde z (byłych) małżonków może domagać się podziału wspólnego majątku. Oczywiście najlepsze i przede wszystkim najszybsze rozwiązanie to podział w drodze umowy. Co niestety nie zawsze jest możliwe. Ale dziś o o troszkę innej kwestii niż przedstawianie zalet umownego podziału, a mianowicie: czy jest obowiązek aby w ramach takiej sprawy dzielić cały majątek?

Jednym z pytań, które często zadają mi czytelnicy i klienci dotyczy tego

czy musimy dzielić cały majątek?

Artykuł, o którym wspominam, znajduje się w części kodeksu cywilnego, która dotyczy spadków. (działu spadku konkretnie rzecz ujmując) Cześć tych przepisów ma też zastosowanie do innych postępowań działowych, a więc także do spraw o podział wspólnego majątku po ustaniu wspólności majątkowej.

Mam tu na myśli art. 1038 kodeksu cywilnego.

Przepis ten brzmi tak:

Jak więc widzisz:

w sprawie sądowej generalnie i co do zasady powinien zostać podzielony cały wasz wspólny majątek.

Nie pytaj, co dokładnie znaczą te “ważne powody”, o których mowa w przepisie.

Żaden przepis nie stanowi choćby przykładowego wyliczenia takich powodów.

Każda sytuacja jest inna.

Może być np. tak iż małżonkom przysługuje wspólnie tylko udział w nieruchomości – gdyż współwłaścicielami nieruchomości są jeszcze inne osoby. Taka własnie sytuacja może być przykładem tego “ważnego powodu” , wspomnianego w treści przepisu.

Jak widzisz – nieco większa swoboda jest w przypadku podziału umownego.

Widzisz – różne są sytuacje. Szczególnie w takich sprawach dotyczących podziału majątku: może warto rozważyć, aby w drodze umowy podzielić te składniki majątkowe, co do których nie ma sporu?

I tak – przypomnę tylko, iż podziałowi podlega majątek wspólny.

Majątki osobiste małżonków nie są przedmiotem podziału.

(inna kwestią jest rozliczanie nakładów)

Pamiętaj też, iż w postępowaniu sądowym liczą się dowody.

 

Podział majątku – w sądzie czy też przeprowadzicie go w drodze umowy:

nie ma określonego czasu po ustaniu wspólności, kiedy trzeba taki podział przeprowadzić (w sumie to można w ogóle tego nie robić), tylko  że … naprawdę : im wcześniej cała sprawa zostanie przeprowadzona tym lepiej.

A artykułów o podziale majątku będzie jeszcze na blogu wiele.

A jeśli chodzi o kwestie praktyczne:

Nawet jeśli jest taka możliwość, aby całego majątku nie dzielić, zastanów się, jakie mogą być konsekwencje takiej decyzji.

W szczególności co by było gdyby… no właśnie, co by było gdyby w miejsce byłego męża czy byłej żony weszli jej czy jego spadkobiercy?